Flota USA znalazła rozwiązanie problemu trzech wielkich i nowoczesnych, ale mało przydatnych, niszczycieli przyszłości. Staną się kręgosłupem specjalnego dywizjonu eksperymentalnego, którego zadaniem będzie wypracowanie metod współpracy okrętów załogowych z tymi sterowanymi przez komputer. Będzie to też centrum testów dla laserów bojowych i innych futurystycznych technologii.
Nowy dywizjon będzie miał wdzięczną nazwę SURFDEVRON 1, co jest skrótem od Surface Development Squadron 1, czyli w luźnym tłumaczeniu Nawodny Dywizjon Eksperymentalny 1. Jego głównym zadaniem będzie wprowadzić US Navy w nową erę bezzałogowych okrętów oraz broni laserowej, a w przyszłości ogólnie wypracowywać sposoby używania nowych technologii.
Użytek z wielkich niszczycieli
Z każdą naprawdę nową bronią, trafiającą w ręce wojskowych, zawsze jest taki sam problem: nie do końca wiadomo jak najlepiej jej używać. Jednym jest bowiem teoria, a czym innym praktyka. Ją trzeba wypracować podczas testów i ćwiczeń. Te dostarczają wielu cennych wniosków, które można potem przekuć na instrukcję dla reszty wojska.