— Władimir Putin i Donald Trump zdecydowali już o wszystkim. Pozostał im jeden problem — Ukraina. Będą próbowali ją złamać, aby zaakceptowała ich warunki — uważa analityk polityczny Petro Oleszczuk. W wywiadzie dla Onetu ekspert stwierdził także, że wkrótce może powstać nowy sojusz wojskowy, bez udziału USA. — Jest oczywiste, że Stany Zjednoczone nie widzą już siebie w tej roli, nie są gwarantem globalnego bezpieczeństwa — mówi.
Mariia Tsiptsiura: W rocznicę inwazji Rosji na Ukrainę usłyszeliśmy wiele oświadczeń ze strony europejskich przywódców i Stanów Zjednoczonych. Czy możesz podsumować, czego możemy się spodziewać w najbliższej przyszłości?
Petro Oleszczuk: Prawdopodobnie będziemy świadkami pełnego i otwartego resetu stosunków amerykańsko-rosyjskich. Ten reset już się rozpoczął. Muszą go tylko sformalizować prawnie. Putin i Trump już wszystko ustalili. Pozostał im tylko jeden problem — Ukraina. Będą próbowali ją złamać, aby zaakceptowała ich warunki. Ale jest jeszcze jeden czynnik — Europa.