Zmarł jeden z żołnierzy rannych w wyniku eksplozji amunicji na poligonie Libavá w Czechach. Do incydentu doszło podczas planowanego szkolenia pirotechnicznego.
Do eksplozji doszło krótko po godz. 11:00 w poniedziałek na poligonie Libavá we wschodniej części Czech. Czeska armia określiła wybuch bliżej nieokreślonego rodzaju amunicji jako "poważny wypadek". "Staramy się jak najszybciej udzielić pomocy, interweniują śmigłowce ratunkowe. Sprawą zajmuje się żandarmeria wojskowa" - przekazano.
Eksplozja na poligonie w Czechach. Nie żyje żołnierz
Amunicja eksplodowała podczas planowanego szkolenia pirotechnicznego. Według początkowych ustaleń w zdarzeniu ucierpiało dziewięć osób. Później armia potwierdziła informację, że jedna z nich zmarła. To wojskowy. "Na miejscu rannych zostało siedmiu żołnierzy zawodowych i jeden pracownik cywilny. Jeden z żołnierzy zginął na miejscu" - podało wojsko. Jak dodano, o śmierci wojskowego zostali już powiadomieni jego bliscy. Ranni zostali przetransportowani do szpitala wojskowego w Ołomuńcu.