Piątkowy wybuch ropociągu w środkowym Meksyku doprowadził do śmierci 79 osób. Większość ofiar to okoliczni mieszkańcy, którzy chcieli ukraść paliwo.
Wyciekające z uszkodzonej instalacji paliwo skusiło okolicznych mieszkańców do kradzieży. W piątek doszło w tym miejscu do wybuchu.
W wyniku eksplozji śmierć poniosło 79 osób, a kilkadziesiąt jest rannych. Meksykanie służby poinformowały, że kilkadziesiąt kolejnych uważa się za zaginione.
Przedstawiciele firmy naftowej Petroleos Mexicanos (Pemex) poinformowali, że w pobliżu rafinerii Tula wielokrotnie doszło do nielegalnych odwiertów.