Żołnierze zawodowi otrzymujący dodatki służbowe stałe będą mogli uzyskać dodatek niestały w kwocie od 100 proc. do nawet 620 proc. jego wysokości po zakończeniu roku kalendarzowego. Zmiany obejmą także pilotów MIG-29, saperów oraz informatyków wojskowych. Przewiduje to nowelizacja rozporządzenia MON z 28 grudnia 2016 r. ws. dodatków do uposażenia zasadniczego żołnierzy zawodowych (Dz. U. z 2019 r. poz. 853), które wczoraj, czyli w Dzień św. Mikołaja zostały wysłane do uzgodnień międzyresortowych. Te zmiany mają zmotywować żołnierzy do pozostania w wojsku.
Piloci MIG-29 nie stracą
Jednym z powodów wprowadzenia tych zmian była chęć zachowania dotychczasowego poziomu uposażeń żołnierzy zawodowych – pilotów samolotów MIG-29, którzy z przyczyn obiektywnych, niezależnych od nich, nie wykonali w danym roku zakładanego planu lotów. Loty na tych samolotach przerwano po rozbiciu pod Węgrowem na Mazowszu 3 marca br. MIG-29 z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim.
W ocenie resortu obrony narodowej, piloci nie mogą ponosić negatywnych skutków finansowych spowodowanych sytuacjami, które są od niego niezależne, a mają wpływ na wysokość jego miesięcznego uposażenia. Otrzymują oni dodatek specjalny o charakterze stałym w wysokości od 450 zł przy nalocie do 500 godzin do nawet 2700 zł brutto jeśli wylatają ponad 2000 godzin. Z wnioskiem o utrzymanie żołnierzowi tego dodatku w pełnym wymiarze występować będą dowódcy jednostek wojskowych, w których żołnierze zawodowi zajmują stanowiska służbowe, za zgodą ministra obrony narodowej.