Estończycy i amerykanie wydalają opornych na szczepienia żołnierzy. W polskiej armii pod tym względem nastał marazm. Na koniec 2021 roku, jak podał Departament Stanu w amerykańskiej armii 98 proc. żołnierzy poddało się szczepieniom na koronawirusa. W Polsce, po fali sukcesów, mamy tylko 75 proc. zaszczepionych żołnierzy. Wina leży po stanie państwa, które jak na razie obowiązek szczepień w służbach zakończyło tylko na zapowiedziach. A tymczasem rozsypała nam się Rada Medyczna.
Parlamentem trzęsie dziwna sekta posłów i nie bez znaczenia jest dwugłos w tej sprawie samego rządu. Pod względem szczepień w Polsce nastała anarchia. Mijają miesiące na jałowym sporze, a tymczasem rząd, zamiast wprowadzać paszporty covidowe, opowiada coś o narodowym genie sprzeciwu. W Polsce na 38 mln ludzi do tej pory zostało zaszczepionych 21 mln, co daje tylko 56 proc. społeczeństwa (w Hiszpanii - 82 proc., we Francji - 76 proc. a we Włoszech - 86 proc.). Codziennie śmierć ponosi kilkaset osób, wśród których większość stanowią niezaszczepieni. Jak do tej pory od początku pandemii na covid-19 zmarło w Polsce 100 tys. ludzi – wynika z danych podanych przez Ministerstwo Zdrowia – i być może są to dane zaniżone, na co zwracają uwagę eksperci. Polska znajduje się w światowym ogonie szczepień, gdzie za wszystkie ofiary śmiertelne w beznadziejnym bezładzie i pomysłu na zagwarantowanie bezpieczeństwa obywateli odpowiadają rządzący z opornym parlamentem na szczepienia.
17 grudnia 2021 roku minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział o zdecydowanym planie obowiązkowych szczepieniach dla wybranych grup pracowniczych. Od 1 marca 2022 roku obowiązek zaszczepienia się miał dotyczył trzech grup zawodowych: medyków, nauczycieli i służb mundurowych. Dlaczego tak późno? Jakie są powody, aby karnawał antyszczepionkowców trwał do końca marca? Nadchodzi być może ostatnia tragiczna fala zachorowań i ilu jeszcze ma zginąć przez te lekkomyślne rządy? Fikcyjne obostrzenia i większość restrykcji nie ma sensu, bo to pozorowane politycznie działania. Na tej wojnie wygrają tylko ci co do niej będą przygotowani. Bez obowiązkowych szczepień i wdrożenia profilaktyki straty będą ogromne. Naciąga "Piąta fala śmierci" „krew” znów się poleje. W Polsce przez prawie pół roku nie zrobiono nic, aby obywatele się szczepili. Ustawa „Hoca” praktycznie nic nie wnosi, to będą tylko dodatkowe koszty na masowe testowanie pracowników. Ustawa, która umożliwi pracodawcom tylko weryfikację statutu epidemiologicznego pracowników? To jest absurd. Bez marchewki i bata jest to jałowa praca parlamentarna. Na świecie zaostrza się przepisy i ogranicza testowanie na rzecz szczepień a wydawanie paszportów covidowych osiągalne jest dla zaszczepionych i ozdrowieńców. Kary finansowe oraz podatek dla niezaszczepionych, czy groźba zwolnienia z pracy najbardziej motywują do przyjęcia preparatu. Komisja Europejska na koniec 2021 roku przyjęła przepisy, według których tak zwany paszport covidowy, będzie ważny przez 9 miesięcy.