Prokuratura Krajowa zarzuca fałszerstwa 41 rosyjskim medykom i genetykom, którzy badali i identyfikowali ciała ofiar katastrofy smoleńskiej - podaje "Gazeta Wyborcza". Wskazano, że poświadczenie nieprawdy w dokumentach m.in. utrudniło śledztwo ws. tragedii.
Od 2016 roku śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej prowadzi specjalny zespół prokuratorów powołany przez Zbigniewa Ziobrę. Śledczy badają nie tylko kwestię tego, czy tragedia była wynikiem przestępstwa, ale prowadzą także postępowania ws. uchybień służb po katastrofie.
Jedno ze śledztw wszczęto w 2017 roku po tym, jak w wyniku ekshumacji ujawniono serię pomyłek w identyfikacji ciał ofiar oraz w dokumentach medycznych przysłanych z Rosji.