Zamiast czekać miesiącami na zezwolenie, firmy mają inne metody ściągnięcie Ukraińców do Polski - pisze "Rzeczpospolita".
Dziennik zauważa, że coraz bardziej popularne w ostatnim czasie jest delegowanie pracowników spoza Unii Europejskiej do pracy w Polsce. Całą procedurę ułatwiają przepisy ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, które dopuszczają delegowanie pracowników między powiązanymi spółkami. "Cudzoziemiec ma wtedy prawo do pracy w Polsce bez zezwolenia, nie dłużej jednak niż 30 dni" - czytamy.
Wystarczy więc, że dana firma ma w kraju spoza Unii swoją spółkę córkę i wówczas przedsiębiorca może uniknąć kolejek w urzędach. Jeśli chodzi o kryteria legalności, to są one podobne do tych, które są stosowane w przypadku delegowania przez firmy polskich pracowników do innych państw UE.