Choć Ukraińcy mają coraz więcej zasobów niezbędnych do walki i ich sytuacja wydaje się lepsza niż zimą czy wiosną, to Rosjanie utrzymują wysoką presję. Efektem są ciągłe postępy na priorytetowych kierunkach. Ukraińcy nie są w stanie tego zatrzymać i ciągle się cofają, starając się zadać maksymalne straty napastnikom.
Najtrudniejsza sytuacja niezmiennie jest w obwodzie Donieckim, który jest priorytetowym celem Rosjan. Najintensywniejsze walki niezmiennie toczą się na tak zwanym kierunku Pokrowskim, czyli na północny-zachód od okupowanej zimą Awdijiwki. Od połowy czerwca bardzo gorącym odcinkiem stał się Toreck, gdzie Rosjanie w ciągu ostatnich dwóch tygodni odnotowali istotne sukcesy. Udało im się też zająć osiedle Kanał na przedmieściach Czasiw Jaru, które szturmowali od końca maja. Ukraińcy mają sukcesy w rejonie Kreminnej i Charkowa, ale na mniejszą skalę i o mniejszym znaczeniu.