Kreml coraz częściej spędza sen z powiek europejskim służbom i armiom. Teraz przed zagrożeniem ze strony Moskwy ostrzega gen. Fabien Mandon, który stoi na czele sztabu generalnego sił Francji. "Rosja jest krajem, który może ulec pokusie kontynuowania wojny na naszym kontynencie i jest to decydujący element tego, co przygotowuję" — podkreśla. I ma dla całej Europy złotą radę.
Nowo mianowany szef sztabu generalnego francuskiej armii powiedział w środę, że polecił siłom zbrojnym kraju przygotować się na "szok" ze strony Rosji, który nastąpi za "trzy, cztery lata".
Im bliżej Rosji, tym większy strach. Nowy sondaż: Europejczycy boją się najgorszego scenariusza
Gen. Fabien Mandon, który stoi na czele sztabu generalnego sił zbrojnych, powiedział posłom z komisji obrony Zgromadzenia Narodowego, że szok ten "będzie rodzajem testu". "Być może test ten już jest prowadzony w formie hybrydowej, ale może stać się bardziej gwałtowny" — wyjaśnił w wypowiedzi opublikowanej przez "Le Figaro".