Radio RFI dotarło do raportów ONZ i świadków z Republiki Środkowoafrykańskiej, którzy padli ofiarą najemników, m.in. słynnej Grupy Wagnera. Rosjanie mieli tam rabować i zabijać cywilów, a także dokonywać gwałtów.
W tym pogrążonym od 2014 r. wojnie domowej kraju Rosjanie stacjonują od roku 2018. Do większości wymienianych przez francuskie media zdarzeń doszło po wyborach prezydenckich, które pod koniec 2020 r. ponownie miał wygrać Archange Toudera - opozycja kwestionuje jego zwycięstwo, twierdząc, że zawdzięcza je licznym fałszerstwom.
Toudera zaprosił rosyjskich najemników w maju 2018 r., po spotkaniu z Władimirem Putinem w Moskwie. W zamian za osobistą ochronę oraz sprowadzenie ich do kraju zgodził się na koncesje na wydobycie złota, diamentów i uranu na rzecz Rosji.