Funkcjonariusz SOP ponosi odpowiedzialność za środową kolizję samochodu z kolumny ochraniającej prezydenta z cywilnym autem - donosi RMF FM. Kierowca nie dostał jednak mandatu, a jedynie został pouczony.
Do zdarzenia doszło w środę na trasie między Świnoujściem a Białogardem około godziny 14. Jeden z samochodów SOP zahaczył lusterkiem o pojazd, który zjeżdżał z szosy, by umożliwić przejazd prezydenckiej kolumny. W wyniku stłuczki nikt nie ucierpiał.
Prezydent Andrzej Duda jechał innym autem.