Siły ukraińskie dokonały w nocy kontrataku w obwodzie charkowskim. Udało im się wyprzeć Rosjan z powrotem na lewy brzeg rzeki Siewierski Doniec. — Ukraińcy wprowadzają nowy wymiar sytuacji operacyjnej. Otwierają kolejny front, gdzie prowadzą natarcie. Zmiana sytuacji strategicznej polega na tym, że Rosjanie przechodzą do obrony już na całym froncie — ocenia w rozmowie z Onetem gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych.
Dziś agencje podały, że siły ukraińskie dokonały kontrataku w obwodzie charkowskim, dzięki któremu miały wyprzeć siły rosyjskie z powrotem na lewy brzeg rzeki Siewierski Doniec. Cały czas dokonują również skutecznych ataków na wojska rosyjskie w rejonie chersońskim. Panie generale, chyba optymistyczne wieści płyną do nas z ukraińskiego frontu?
Gen. Waldemar Skrzypczak: Należy oddzielić działania propagandowe samych Ukraińców oraz opinie ekspertów od faktycznych działań armii ukraińskiej. Pojęcie kontrofensywy jest potrzebne władzom Ukrainy, by wpływać na nastroje wewnętrzne, odbiór tej wojny za granicą i reakcję Rosji.