4 sierpnia działacze post-KPN-owscy obalili stojący przy Moście Łazienkowskim w Warszawie pomnik gen. Zygmunta Berlinga. Choć monument miał zostać niedługo przeniesiony do Muzeum Historii Polski, grupka spóźnionych antykomunistów postanowiła dokonać „czynu patriotycznego”.
Zygmunt Berling był żołnierzem Legionów Polskich i uczestnikiem wojny polsko-bolszewickiej, został uhonorowany Krzyżem Walecznych (dwa razy) i Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari. Ukończył Wyższą Szkołę Wojenną i w stopniu podpułkownika doszedł do stanowiska dowódcy pułku piechoty. Jego karierę wyższego oficera przerwał skandal obyczajowy związany z rozwodem i konflikt z wyższymi dowódcami – latem 1939 roku znalazł się w cywilu, nie wziął też aktywnego udziału w walkach wrześniowych. Po trafieniu do niewoli radzieckiej znalazł się w grupie oficerów utrzymujących kontakty z NKWD, a następnie nawiązał z okupantem współpracę przy projekcie tworzenia polskich oddziałów przy Armii Czerwonej. W 1941 roku został oficerem Armii Polskiej w ZSRR, rok później nie ewakuował się jednak z oddziałami gen. Andersa do Persji. Pozostał w ZSRR i wrócił do współpracy z władzami radzieckimi.
Wiosną 1943 roku stanął na czele 1. Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki, następnie zaś 1. Korpusu Polskiego w ZSRR i Armii Polskiej w ZSRR. Dowodził oddziałami polskimi w bitwie pod Lenino. W lipcu 1944 roku został dowódcą 1. Armii Wojska Polskiego, stanowisko to utracił jednak po nieudanej próbie wsparcia dla powstania warszawskiego. W kolejnych latach został zmarginalizowany, w latach 1947-1953 kierował Akademią Sztabu Generalnego. Zmarł w 1980 roku.