W pierwszym rzędzie powinniśmy inwestować w sprzęt wczesnego ostrzegania, rozpoznania i walki radioelektronicznej, obronę powietrzną, w drony uderzeniowe, czy artylerię dalekiego zasięgu. A u nas, niestety, potęgę armii mierzy się liczbą czołgów - ostatnie zakupy MON w Korei komentuje gen. Paweł F. Nowak, były dyrektor departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych.
W ostatnich dniach minister obrony narodowej, wicepremier Mariusz Błaszczak podpisał z koreańskim przemysłem umowy na tysiąc czołgów K2 (z czego około 820 ma zostać „spolonizowanych" - będą wyprodukowane w Polsce), 672 sztuki haubicy samobieżnej K9A1 i jej spolonizowanej wersji rozwojowej K9PL (oprócz tego nadal ma być produkowana armatohaubica „Krab") i 48 samolotów FA-50 oraz ich spolonizowanej wersji rozwojowej.
Paweł Wroński: Czy jest pan dumny, że Polska będzie niebawem miała najwięcej czołgów wśród europejskich państw, poza Turcją?