"Siedzimy na beczce prochu", "PiS jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski", "Leżymy na łopatkach. Wszystko w tym kraju leży" – to niektóre z komentarzy polityków po artykule Onetu, w którym opisujemy wyciek bazy zasobów Wojska Polskiego do sieci. Do sprawy odnieśli się też wojskowi.
Baza zasobów polskiego wojska wyciekła do sieci. Niektóre informacje są niezwykle cenne dla obcych wywiadów. Według naszego informatora, specjalisty od cyberbezpieczeństwa, bazę ściągali już użytkownicy z kilkunastu krajów, w tym z Rosji i Chin. Onet nieoficjalnie potwierdził wyciek w dwóch niezależnych źródłach związanych ze służbami specjalnymi. Wojsko szuka w tej chwili winnych i szacuje straty.
Do sprawy odniosło się już Ministerstwo Obrony Narodowej, które na swojej stronie opublikowało komunikat. "Sprawa jest szczegółowo analizowana przez służby. Trwa wyjaśnianie, czy doszło do wycieku oraz, czy ujawniony plik faktycznie został wytworzony w Siłach Zbrojnych RP".