Niemal tysiąc mieszkańców mazowieckiego Goworowa zostało w piątek ewakuowanych ze swoich domów. Za ołtarzem i w murze wokół tamtejszego kościoła odnaleziono niewybuchy. Jak wyjaśnił polsatnews.pl wójt Piotr Kosiorek, pociski umieszczono tam po I wojnie światowej, lecz wszyscy myśleli, że usunięto je podczas renowacji świątyni.
Służby ewakuowały mieszkańców Goworowa z domów oddalonych do kilometra od zabytkowej świątyni. Jak dowiedział się polsatnews.pl, akcja została zaplanowana dzień wcześniej.
- Pociski w kościele znajdują się od stu lat, od czasów I wojny światowej. Gdy budynek był remontowany po zniszczeniach, zostały wmurowane w ściany, a później wręcz eksponowane. Wszyscy się do nich przyzwyczaili i nikt nie zwracał uwagi - opisał wójt Piotr Kosiorek.