Codziennie w pobliżu przygranicznej zamkniętej strefy aktywiści ratują przemarzniętych, wycieńczonych migrantów. Temperatura jest na minusie nawet w ciągu dnia. Straż graniczna i wojsko robią pokazy siły.
W nocy z piątku na sobotę (08.01) po raz pierwszy od długiego czasu nie doszło do próby siłowego forsowania polsko-białoruskiej granicy. Służby Łukaszenki dały moment oddechu migrantom, którymi posługują się jak bronią, przywożąc ich z magazynu w Bruzgach czy z Mińska i goniąc na graniczny drut.
Raport z polsko-białoruskiej granicy. Rzucano kamieniami, kłodami i petardami. Ranna funkcjonariuszka w szpitalu