- Wszyscy funkcjonariusze mają broń i wszystkie inne środki przymusu bezpośredniego - potwierdził komendant główny policji insp. Marek Boroń, który w sobotę udał się na polsko-białoruską granicę, by spotkać się z mundurowymi. Jak mówił, wyposażenie policjantów "jest adekwatne do sytuacji", a funkcjonariusze "są niezbędni" na granicy.
W sobotę komendant główny policji insp. Marek Boroń oraz prokurator krajowy Dariusz Korneluk udali się na granicę z Białorusią.
- Jesteśmy tu po to, aby odpierać te ataki, które w ostatnich dniach nasiliły się. W ten sposób działają policjanci oddziałów prewencji - mówił inspektor.