W szpitalu dziecięcym Alder Hey w Liverpoolu zmarło dziecko, które zachorowało na odrę - wynika z ustaleń medialnych. "Powodem, dla którego obserwujemy więcej przypadków odry u naszych dzieci i młodzieży, jest to, że mniej osób otrzymuje szczepionkę, która chroni przed odrą" - przekazały władze szpitala.
Zgon z powodu odry w Wielkiej Brytanii
Jak wynika z ustaleń brytyjskich mediów, dziecko miało trafić do szpitala z objawami odry oraz innymi problemami zdrowotnymi - poinformował "The Sunday Times". Jednak według BBC powodem zgonu dziecka miała być odra - choroba znana w Europie już w XI wieku. Szpital poinformował, że nie będzie komentować konkretnych przypadków zachorowań, "aby uszanować poufność danych pacjentów". Media ustaliły, że jest to drugi przypadek śmierci dziecka w Anglii z powodu odry w ciągu ostatnich pięciu lat.
Coraz więcej przypadków odry
Jak wynika z informacji przekazanych przez BBC, w szpitalu Alder Hey od czerwca jest leczonych 17 dzieci chorych na odrę. "Obserwujemy wzrost liczby przypadków odry w Merseyside. Powodem jest to, że mniej osób otrzymuje szczepionkę, która chroni przed odrą, a także dwoma innymi wirusami zwanymi świnką i różyczką" - przekazał szpital Alder Hey. "Liczba zachorowań na odrę wśród naszych dzieci rośnie. Wszyscy możemy pomóc temu zapobiec. Zaszczep się już teraz" - zaapelowała placówka.