W Polsce stale rośnie liczba zachorowań na grypę. Eksperci ostrzegają jednak, że szczyt zachorowań dopiero się zbliża. - Około 90 proc. pacjentów stanowią dzieci z grypą - mówił o sytuacji w Klinice Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym prof. Ernest Kuchar.
O co chodzi: Kilka dni temu Główny Inspektor Sanitarny, doktor Paweł Grzesiowski informował, że co tydzień jest wykrywanych od 45 do 50 tysięcy nowych zachorowań na grypę. Dla porównania, w listopadzie tygodniowo stwierdzonych przypadków było ok. 10 tys. "Widzimy ten trend pięciokrotnego wzrostu zakażeń grypą - stwierdził Grzesiowski. "Co drugi test wykonywany przez pacjentów w kontekście zakażenia wirusem grypy jest pozytywny" - czytamy na stronie Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych.
Sytuacja w szpitalach: Prof. Ernest Kuchar, kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, ekspert Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy przekazał, że aktualnie ok. 90 proc. pacjentów stanowią dzieci z grypą. - Są to pacjenci z ciężkim przebiegiem - zapaleniem płuc lub powikłaniami neurologicznymi, ponieważ grypa może uszkodzić także ośrodkowy układ nerwowy - przekazał. Dodał również, że "nasze społeczeństwo starzeje się, jest więc obecnie więcej osób szczególnie podatnych na zachorowanie i cięższy przebieg choroby".