Prorosyjscy hakerzy przeprowadzili kolejne ataki cybernetyczne - usiłowali sparaliżować wybory prezydenckie w Czechach. Informują, że to w odwecie za pomoc Ukraińcom i szkolenie żołnierzy na poligonie wojskowym Libavá. Eksperci alarmują, że grupa może w listopadzie, podczas wyborów, uderzyć w Polskę.
Kadencja prezydenta Czech Miloša Zemana kończy się 8 marca 2023 roku. W kraju trwa kampania prezydencka, pierwsza tura wyborów odbyła się 13 i 14 stycznia. Druga zaplanowana jest na 27 i 28 stycznia. Pojawiły się już jednak pierwsze komplikacje.
Grupa NoName057 przeprowadziła ataki DDoS (atak typu odmowa usługi, paraliżuje działanie sieci i wszystkich podłączonych do niej systemów komputerowych) na strony internetowe kandydatów, co potwierdził krajowy urząd ds. bezpieczeństwa cybernetycznego i informatycznego (NUKiB). Hakerzy powiązani są z Rosją.