W sobotę o godz. 15.00 po dwuletniej pandemicznej przerwie odbyła się inscenizacja bitwy pod Grunwaldem. Na pole bitwy wyszło blisko dwa tysiące rekonstruktorów w strojach stylizowanych na średniowieczne. Ich zmagania obserwowało ponad 20 tys. tysięcy widzów.
W tym roku widowisko rozpoczęło się w strugach deszczu, mokra, śliska murawa była dla rekonstruktorów dodatkowym wyzwaniem.
Padać przestało w połowie widowiska, gdy szala zwycięstwa przechylała się na stronę polską. Wielu widzów przemoczonych do nitki jeszcze przez około pół godziny oglądało inscenizację, niektórzy – zwłaszcza mamy z małymi dziećmi - rezygnowali i chronili się w samochodach.