- Wprowadzę zwierzchność Izraela nad Doliną Jordanu i północną częścią Morza Martwego - zapowiedział we wtorek Benjamin Nethanjahu. Formalnie oznacza to aneksję połaci okupowanych terytoriów palestyńskich. Wybory w Izraelu odbędą się w przyszłym tygodniu.
Ruch, który wprawił w osłupienie całą społeczność międzynarodową, może zostać zatwierdzony przez Waszyngton. Premier Izraela zapowiedział, że "czeka, aby dokonać go w maksymalnej koordynacji z Donaldem Trumpem".
Wtorkowa deklaracja jest potwierdzeniem obietnicy złożonej przez Nethanjahu w kwietniu. "Taki ruch będzie popularny wśród partii prawicowych, na których zależy politykowi Likudu, aby utworzyć koalicję" - wskazuje BBC.