Daniel Obajtek w 2018 r. chciał przejąć na własność, warte około 2 mln zł mieszkanie na samym środku zakopiańskich Krupówek i nie planował wydać na to ani złotówki. W tym celu wymyślił specyficzny rodzaj transakcji. Choć ostatecznie do sprzedaży nie doszło, to zadziwiający może być nie tylko sposób, ale i cena, jaką zamierzał wyłożyć prezes Orlenu. "Wirtualnie" chciał wydać 600 tys. zł, choć zdaniem ekspertów od rynku nieruchomości mieszkanie było warte minimum trzy razy więcej.
Od początku czerwca 2021 r. w internecie pojawiają się zrzuty ekranu mające pochodzić z prywatnej skrzynki pocztowej Michała Dworczyka, a także innych polityków czy menedżerów związanych z obozem władzy.
Wśród osób, których korespondencja jest regularnie upubliczniana, znalazł się również prezes PKN Orlen — Daniel Obajtek. Do tej pory w serwisie "Poufna rozmowa" znalazło się kilkanaście wiadomości Obajtka wysyłanych na przełomie 2018 i 2019 r. Jedna z nich pokazuje, w jaki sposób były wójt małopolskiego Pcimia próbował nabyć na własność mieszkanie w Zakopanem.