Nie 23, a nawet 70 mln zł kosztować miała Kancelarię Premiera Mateusza Morawieckiego zlecona Bankowi Gospodarstwa Krajowego antywojenna kampania #StopRussiaWar. W Onecie informowaliśmy już rok temu, że duża część tych pieniędzy trafiła do spółek ludzi z otoczenia ówczesnego szefa rządu i prezydenta Andrzeja Dudy. Teraz prokuratura bada, czy zlecając ją, Morawiecki nie przekroczył przysługujących mu uprawnień. Tydzień temu do BGK wkroczyło CBA.
Kampania #StopRussiaNow była reakcją polskiego rządu na rosyjską napaść na sąsiednią Ukrainę. W jej ramach kilkadziesiąt samochodów ciągnących za sobą billboardy z antywojennymi hasłami rozjechało się po europejskich stolicach. Miały informować ich mieszkańców o niechlubnych działaniach Rosji za naszą wschodnią granicą.
W kwietniu 2022 r. start kampanii uroczyście inaugurował ówczesny premier Mateusz Morawiecki.