Opanowane przez ziobrystów Ministerstwo Sprawiedliwości, posiadające własną armię prawników, wydawało miliony na usługi zaprzyjaźnionych kancelarii prawnych – wynika z analizy opublikowanego w lipcu zestawienia umów cywilnoprawnych. Setki tysięcy złotych kosztowały też resort akcje wizerunkowe w internecie.
O nieprawidłowościach w wydatkowaniu olbrzymich środków przez dowodzony przez Zbigniewa Ziobrę resort niezależne media informują od lat. Kwintesencją rozpasania ekipy byłego prokuratora generalnego jest sprawa Funduszu Sprawiedliwości, którego funkcjonowanie jest obecnie przedmiotem śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Krajową.
W tej sprawie w areszcie przebywają już Urszula D. i Karolina K., zatrudnione na stanowiskach kierowniczych departamentu Funduszu Sprawiedliwości.
Niedawno śledczy chcieli tymczasowo aresztować również Marcina Romanowskiego, posła Solidarnej Polski i wiceministra u Ziobry. Sąd nie pozwolił jednak na to ze względu na wątpliwości, że może go chronić immunitet delegata do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.