Całkiem niedawno do służb podległych MSWiA wprowadzono rozwiązania wyrównujące pierwsze otrzymywane przez funkcjonariuszy uposażenie z tym co na start dostaje żołnierz. Podwyżki „na start” mają skłonić do wstępowania w mundurowe szeregi i sprawić, że Policja, Państwowa Straż Pożarna czy Straż Graniczna, staną się bardziej konkurencyjne na rynku pracy. Do tej pory podobnych rozwiązań nie wprowadzono jednak w Służbie Więziennej, która także zmaga się z problemami kadrowymi. Jak się okazuje, choć resort sprawiedliwości jest za tym by dołączyć do grona służb, w których podwyżki zafunkcjonowały, ale wciąż poszukiwane jest odpowiednie rozwiązanie. Problemem ma być „określenie środka pozwalającego na rozwiązanie przedmiotowej kwestii w sposób przystający do zasad wynagradzania i uwarunkowań istniejących w Służbie Więziennej” – czytamy w piśmie, jakie trafiło do NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa.
Pomysł na to, jak powinny wyglądać zmiany, mają m.in. związkowcy z NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa. Proponują oni wprowadzenie korekt w przepisach dotyczących dodatków o charakterze stałym w taki sposób, aby kwotę brakującą do zrównania uposażenia do 6 tysięcy złotych brutto przeznaczyć na podwyższenie dodatku służbowego w grupach: funkcjonariuszy w okresie służby przygotowawczej, służby stałej, a także po złożeniu egzaminu na pierwszy stopień podoficerski, na pierwszy stopień chorążego i na pierwszy stopień oficerski.