Wielokrotnie podkreślał, że Rosja stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa europejskiego, nieustannie zwraca uwagę na rosnące zagrożenie ze strony rosyjskich ataków hybrydowych, w dodatku jest zwolennikiem zdecydowanego wsparcia militarnego dla Ukrainy. Gen. Christian Freuding, bo o nim mowa, został nowym dowódcą niemieckich wojsk lądowych. I to dla Kremla z pewnością bardzo zła wiadomość.
Jeśli w Europie wciąż są ludzie, którzy nie zdają sobie sprawy, w jak niespokojnych czasach żyjemy, to wśród nich na pewno nie ma gen. Christiana Freudinga. Nowy dowódca niemieckich wojsk lądowych, mianowany na to stanowisko 1 października, w pierwszym dniu swojego urzędowania zaznaczył, że zdaje sobie sprawę z presji czasu w kontekście tworzenia nowych jednostek, a także rozwijania nowych zdolności, takich jak walka z dronami. "Wróg nie będzie czekał na sygnał armii o gotowości" - stwierdził.
Realistyczne podejście do działań Rosji