Turecka operacja wojskowa nie wykroczy poza 30 km w głąb północno-wschodniej Syrii - oświadczył drugiego dnia ofensywy szef tureckiego MSZ Mevlut Cavusoglu. Turecki resort obrony poinformował wieczorem o "zneutralizowaniu" 174 "terrorystów". Komentował też doniesienia, że UE nie będzie finansować tureckich planów tworzenia strefy bezpieczeństwa.
Ministerstwo napisało na Twitterze, że wśród 174 "zneutralizowanych" jest 19 domniemanych bojowników, zabitych podczas nalotu na schron kurdyjskich milicji o nazwie Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG) w mieście Ras al-Ajn.
"Wszyscy terroryści zostaną zneutralizowani"
W rozmowie z CNN Turk minister podkreślił, że "oczyszczenie" regionu z bojowników pozwoli na zażegnanie zagrożenia, z którym Turcja mierzy się w związku z obecnością na jej granicy kurdyjskich bojowników. - Kiedy wkroczymy 30 km w głąb strefy bezpieczeństwa, terror zostanie tam wyeliminowany - dodał, zaznaczając, że operacja zakończy się, kiedy "wszyscy terroryści zostaną zneutralizowani".