Jarosław Kaczyński nie wie, lub nie chce wiedzieć, że realne płace w Polsce spadają. Przed nami przynajmniej kilka miesięcy pod kreską, a PiS będzie musiał znaleźć nowe wytłumaczenie na coraz trudniejszą sytuację gospodarczą
W Inowrocławiu prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z wyborcami i działaczami PiS tłumaczył, że nasza sytuacja gospodarcza jest całkiem dobra:
„W tej chwili na Zachodzie jest przynajmniej około 7 proc. różnicy, czasami więcej, między wzrostem dochodów ludności a inflacją. To znaczy dochody ludności ciągle spadają.