Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował, że na jego wniosek Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieście wydał postanowienie nakazujące prokuraturze wszcząć postępowanie w sprawie homofobicznego projektu ustawy "Stop LGBT". Za projekt, który procedowany był w Sejmie w sierpniu ubiegłego roku, odpowiada fundacja Kai Godek, Życie i Rodzina. Pod projektem podpisało się 140 tys. osób.
Jak przytacza ośrodek, projekt, o którym mowa, zakłada m.in. zakaz organizacji Parad Równości, kwestionowania małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, propagowania związków jednopłciowych, adoptowania dzieci przez osoby w takim związku oraz uznania za małżeństwo związku osób jednej płci.
"Odbieranie praw obywatelskich osobom z powodu ich orientacji seksualnej jest, w naszej ocenie, typowe dla totalitaryzmów. Projekt ustawy Kai Godek i jej towarzystwa przypomina nam do złudzenia rozwiązania wprowadzone przez reżim Putina, albo ustawy prześladujące osoby homoseksualne w III Rzeszy" — pisze ośrodek. Mimo takiej oceny Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście odmówiła nawet zbadania sprawy. Dlatego OMZRiK złożył zażalenie do sądu, który uznał jego rację.