Setki tysięcy złotych, jakie Ministerstwo Sprawiedliwości pod rządami Zbigniewa Ziobry płaciło zaprzyjaźnionej z rządem kancelarii mec. Macieja Zaborowskiego, zostały wydane przede wszystkim na walkę z niezależnymi mediami, krytykującymi porządki w ziobrowym resorcie — ustalił Onet. Bliski poprzedniemu obozowi władzy prawnik zarabiał głównie na reprezentowaniu Ziobry i jego ludzi w procesach wytaczanych "Gazecie Wyborczej", Onetowi i TVN. I tych, w których to Ziobro był pozwanym: przez sędziów Beatę Morawiec i Wojciecha Łączewskiego.
Finansowe rozpasanie i transfery budżetowych środków do zaprzyjaźnionych osób i kancelarii prawnych za czasów, gdy Ministerstwem Sprawiedliwości rządzili ludzie Zbigniewa Ziobry, opisaliśmy w Onecie w ostatni piątek, po analizie ponad czterech tysięcy umów zawieranych przez resort z podmiotami zewnętrznymi.
Wśród nich uwagę przykuwa ta zawarta 4 stycznia 2021 r. z Kancelarią Kopeć, Zaborowski Adwokaci i Radcowie Prawni. Czas jej obowiązywania określono na "12 miesięcy lub do wyczerpania środków", a wartość na kwotę 406 tys. 974 zł i 5 gr. Jej przedmiotem było zaś "zastępstwo procesowe, czynności i doradztwo prawne".