Stare znajomości z trójmiejskiego półświatka ponownie dopadają Karola Nawrockiego. Okazuje się, że kandydat na prezydenta, mimo że wypiera się swoich kontaktów z neonazistą Grzegorzem Horodką pseud. "Śledziu", w 2017 r. poręczył za niego, kiedy zatrzymała go policja w Danii — ujawnia dziennik "Rzeczpospolita".
We wrześniu 2017 sieć obiegło nagranie z meczu Polska-Dania, na którym widać starcie duńskiej policji z polskimi kibicami, którym odmówiono wpuszczenia na wydarzenie. Jeden z Polaków został potraktowany wyjątkowo brutalnie, później okazało się, że był to Grzegorz Horodko pseud. "Śledziu" — gangster powiązany z międzynarodową organizacją neonazistowską Blood&Honour, który na swoim koncie ma liczne wyroki.