Obiekt, który w ubiegłym tygodniu uderzył w dom w miejscowości Wyryki na Lubelszczyźnie, to rakieta wystrzelona przez polski myśliwiec F-16 — wynika z informacji "Rzeczpospolitej". Ustalenia gazety potwierdza źródło Onetu w kręgach rządowych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa. Do incydentu doszło w trakcie operacji obronnej prowadzonej przez wojsko w odpowiedzi na wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski. Biuro Bezpieczeństwa Narodowego poinformowało, że prezydent Karol Nawrocki oczekuje od rządu szczegółowych wyjaśnień w tej sprawie. Wcześniej Ministerstwo Obrony Narodowej odmówiło komentarza.
Według "Rzeczpospolitej" chodzi o zabłąkaną rakietę przeciwlotniczą AIM-120 AMRAAM, którą wystrzelił polski samolot F-16. Gazeta podaje, że rakieta miała mieć uszkodzony system naprowadzania na cel, którym był jeden z rosyjskich dronów. Zadziałały jednak zabezpieczenia, dzięki którym nie wybuchła po uderzeniu w dom.