W wojsku służy lub pracuje na etatach cywilnych około 250 osób z podwójnym obywatelstwem – ustaliła „Rzeczpospolita”. Mają m.in. obywatelstwo Ukrainy, Białorusi, Pakistanu, Syrii.
Ramy prawne zatrudniania w armii osób z podwójnym obywatelstwem stworzyła ustawa o obronie Ojczyzny. „Art. 83 konkretnie wskazuje, że osoba powołana do służby wojskowej spełnia warunek obligatoryjny, jakim jest m.in. posiadanie obywatelstwa polskiego. Posiadanie dodatkowego obywatelstwa nie przekreśla możliwości kandydata o udziale w postępowaniu rekrutacyjnym do służby wojskowej w Siłach Zbrojnych RP” – poinformował „Rzeczpospolitą” wydział medialny Ministerstwa Obrony Narodowej.
Resort nie podaje dokładnej liczby żołnierzy i cywilów pracujących w Siłach Zbrojnych z dwoma paszportami. „Szczegółowe dane stanowią informację niejawną i nie mogą być podane do publicznej wiadomości” – uznał MON. Ale dalej podał, że osób z podwójnym obywatelstwem jest ok. 0,1 proc. w Siłach Zbrojnych. Jeżeli założymy, że mamy ponad 200 tys. żołnierzy oraz ponad 45 tys. pracowników cywilnych, to daje ok. 250 osób.