Z danych Ministerstwa Obrony Narodowej wynika, że blisko połowa z 16 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej pochodzi z mniejszych miast. 39 proc. jest ze wsi, a z miast wojewódzkich zrekrutowano 2778 (17 proc.) - informuje "Rzeczpospolita".
Żołnierze ochotnicy to głównie ludzie bardzo młodzi – grupę do 25. roku życia stanowi aż 32 proc. terytorialsów, czyli 5305 osób. Z danych MON wynika, że z wiekiem spada atrakcyjność wstąpienia do tej formacji. W przedziale wieku 46–50 lat wśród żołnierzy WOT mamy zaledwie 4 proc., 51–55 lat – 2 proc., a 56–63 lata – tylko 1 proc., czyli 56 osób.
– Idea budowy naszej formacji zakłada łączenie młodzieńczego wigoru z doświadczeniem starszych osób, dzieje się to w ramach sekcji tzw. wspaniałych dwunastek, czyli 12-osobowych sekcji lekkiej piechoty, gdzie wszystkie stanowiska są dublowane i jedno z nich pełni starszy, drugie młodszy żołnierz, oczywiście chodzi tu o przekazywanie wiedzy przez starszych młodszym, ale też o wprowadzenie pewnej innowacyjności i nieszablonowości – tłumaczy w "Rzeczpospolitej" ppłk Pietrzak.