"Mały człowieczek" pokazał, że potrafi robić rzeczy wielkie. Ośmieszył technologicznego brutala na jego własnym podwórku. Sprawił, że Sekretarz Stanu USA zrzucił maskę, a PiS zadławił się wazeliną.
Kto X wojuje, od X może zginąć – tak w największy, skrócie można by podsumować ostrą wymianę zdań, do której doszło w weekend na należącej do Muska platformie X (dawnym Twitterze) między Radosławem Sikorskim, Elonem Muskiem i Sekretarzem Stanu USA Marco Rubio. Ta mało dyplomatyczna polemika przejdzie do historii światowej dyplomacji. Jej sekwencje analizować będą studenci dziennikarstwa, politologii i absolwenci akademii dyplomatycznych na całym świecie. I to z kilku powodów.