Zaczęło się od pokojowego marszu, przekształciło w zamieszki. Katalońskie siły porządkowe potwierdziły, że w protestach w Barcelonie uczestniczy w piątek ponad pół miliona ludzi. W centrum miasta doszło do starć między uczestnikami demonstracji a policją. Piątek jest w Katalonii dniem strajku generalnego i marszów sprzeciwu wobec wyroku sądu, skazującego na długoletnie więzienie dziewięciu separatystów.
To już piąty dzień protestów w Katalonii, który w regionie jest również dniem strajku generalnego.
W dużych miastach i wielu mniejszych miejscowościach wyruszyły marsze sprzeciwu wobec poniedziałkowego wyroku hiszpańskiego Sądu Najwyższego. Wówczas to skazanych na karę od 9 do 13 lat więzienia zostało dziewięciu katalońskich separatystów. Powodem było organizowanie nieuznawanego przez Madryt referendum w sprawie niepodległości Katalonii w 2017 roku.