Kolejny związek zabrał głos w sprawie zaproponowanych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zmian w art. 15a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym. I to kolejna formacja, która do projektu resortu ma znaczące uwagi, pokazujące, że dojście do porozumienia w tym temacie zająć może MSWiA i mundurowym jeszcze bardzo dużo czasu.
Cztery strony uwag dotyczących zaproponowanych przez MSWiA zmian w przepisie 15a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym przesłali resortowi związkowcy z NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej. To wynik konsultacji wewnętrznych, prowadzonych obecnie m.in. z przedstawicielami związków zawodowych działających w służbach podległych resortowi. Stanowisko w tej sprawie zajęli wcześniej strażacy ze wszystkich central związkowych działających w PSP, którzy podkreślili, że zauważają "potrzebę pilnych i głębokich zmian zaproponowanych rozwiązań". W ich ocenie, co więcej, skutkiem tych rozwiązań będzie wprowadzenie kolejnego, czwartego już systemu emerytalnego dla funkcjonariuszy pełniących służbę w formacjach podległych MSWiA.
Przypomnijmy, że projekt MSWiA, który trafił do związkowców na początku listopada br., rozwiązać ma problem różnicowania statusu funkcjonariuszy w zakresie nabywania praw emerytalnych w zależności od momentu przyjęcia do służby (po dniu 1 stycznia 1999 r., a przed dniem 1 października 2003 r.). Dotyczy on wszystkich służb podległych MSWiA, czyli policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej oraz Służby Ochrony Państwa, a dokładnie - jak prognozuje resort - około 8,8 tys. osób w okresie kolejnych 10 lat od wejścia w życie ustawy (którzy posiadają co najmniej 25 lat służby). MSWiA przewiduje, że w tym okresie zmiany kosztować będą resort ponad 197 mln złotych.