Wciąż nie wiadomo, czy Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która wydała Marianowi Banasiowi certyfikat dostępu do najważniejszych tajemnic państwowych, wiedziała, że wynajmował on kamienicę ludziom ze świata przestępczego. Nie wiadomo, jak to możliwe, że nie jest znana data wydania tego certyfikatu, o czym poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Dlaczego przez pięć lat służby nie alarmowały w sprawie ministra? Nawet wtedy, gdy obejmował stanowisko szefa Najwyższej Izby Kontroli? Materiał magazynu "Czarno na białym" w TVN24.
Byli oficerowie służb specjalnych, z którymi rozmawiali reporterzy TVN24, nie mają wątpliwości - gdyby Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego weryfikowała Mariana Banasia przed objęciem przez niego kluczowych funkcji w państwie, ten mógłbym mieć duży kłopot, żeby dostać poświadczenie bezpieczeństwa - więc także prawo dostępu do największych państwowych tajemnic.