"Jesteś, k..., martwy. Twoja rodzina zostanie zamordowana. Jesteś skończony za to, że nagłaśniałeś sprawę spoofingu i przez ciebie siedziałem" — usłyszała żona Pawła Wojtunika, kiedy wczoraj wieczorem odebrała telefon. Groźby przekazywał nieznany jej męski głos. Chwilę potem do jej domu przyjechała wezwana przez kogoś straż pożarna i policja. To kolejny cyberatak na rodzinę byłego szefa CBA. Zbiegło się to w czasie z ujawnieniem wczoraj przez Onet nowych faktów w tej sprawie.
Do żony Pawła Wojtunika ktoś zadzwonił z konkretnego numeru telefonu wczoraj tuż przed godz. 22. Były szef CBA przebywa obecnie w Mołdawii, gdzie pracuje jako ekspert ds. walki z korupcją. Jego rodzina jest w Polsce. Onet odsłuchał nagranie tej rozmowy. Część "wiadomości" wypowiadanej przez zniekształcony nieznajomy męski głos jest tak wulgarna, że nie nadaje się do publikacji, dlatego przytaczamy tylko ich część. Poza tym ktoś wymienia jedną z córek Wojtunika z imienia.