Kolejny człowiek premiera Mateusza Morawieckiego na celowniku. Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry, ale też wicepremier Jacek Sasin i prezes NBP Adam Glapiński chcieliby usunąć ze stanowiska Tomasza Chróstnego, szefa UOKIK-u - ustaliła Gazeta.pl. Premier broni swojego współpracownika i jak do tej pory nie przystał nawet na zainstalowanie mu zastępcy.
- Chróstny zawadza "ziobrystom" — słyszymy od zorientowanej w kulisach osoby.
Inny rozmówca, ważny polityk obozu rządzącego: - Wiele osób by chciało się go pozbyć. Jacek Sasin i Adam Glapiński też by go chcieli zastąpić kimś bliższym sobie.
Nasi rozmówcy wymieniają, że "tym kimś" jest prof. Mariusz Golecki, obecny Rzecznik Finansowy (to urząd, który ma pomagać klientom instytucji finansowych). Co ciekawe, rząd miał jeszcze niedawno plany, by UOKiK wchłonął Rzecznika Finansowego — z tego pomysłu jednak zrezygnowano.