Co wspólnego mają ze sobą komandosi "Formozy", pielęgniarki oraz studenci politologii? Wszyscy w swoim czasie korzystali z zamkniętego dziś na głucho budynku dawnej żeńskiej bursy przy al. gen. Józefa Hallera 122. Przybliżamy prawie siedem dekad historii tego gmachu.
Na początku lat 50. ubiegłego wieku niezabudowany teren, leżący powyżej ul. Mickiewicza oraz między al. gen. Józefa Hallera (wówczas al. Roosevelta) a torami kolejowymi prowadzącymi do Nowego Portu, był jednym z największych w ówczesnym Gdańsku placów budowy. Na 25 hektarach wznoszono robotnicze Osiedle Roosevelta. Równolegle i w bezpośrednim sąsiedztwie tej inwestycji - chociaż zupełnie bez związku z nią - po północno-zachodniej stronie skrzyżowaniu al. Hallera z ul. Tadeusza Kościuszki budowano... żeńską bursę.