Karl Camillo Ehrlich – komendant niemieckiego obozu koncentracyjnego dla dzieci był po wojnie współpracownikiem kontrolowanej przez Moskwę wschodnioniemieckiej służby bezpieczeństwa STASI – mówi PAP szef Muzeum Dzieci Polskich w Łodzi Ireneusz Maj.
Po wojnie i wyroku dożywotniego więzienia, po kilkuletnim pobycie we wschodnioniemieckim więzieniu, szef obozu koncentracyjnego dla dzieci Karl Camillo Ehrlich został zwolniony i przeprowadził się do Republiki Federalnej Niemiec.
"Najwyższy rangą oficer SS, komendant jedynego w historii obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci, był agentem STASI przekazującym do NRD informacje wywiadowcze" - powiedział PAP dyrektor Maj. "Oczywiście za zgodą i wiedzą Moskwy. Ehrlich i większość jego współpracowników uniknęli w ten sposób kary" - podkreślił.