Pogoń za rekrutem pozbawiła wojsko zasad, odpowiedzialności i selekcji. Dziś w mundurze może znaleźć się każdy – nawet ten, kto nie przeszedłby testów w korporacji ochroniarskiej. Trzydzieści pięć lat po tragedii w Zegrzu historia wraca. System znów udaje, że nie widzi problemu.
Źródło informacji:
TVN24: Pijany żołnierz strzelał do cywilnego auta – prokuratura umorzyła postępowanie https://tvn24.pl/bialystok/mielnik-pijany-zolnierz-strzelal-do-cywilnego-auta-prokuratura-umorzyla-postepowanie-st8729015
Zegrze 1990 – kiedy wojsko jeszcze miało honor
W maju 1990 roku w Szkole Oficerskiej w Zegrzu podchorąży pełniący służbę wartowniczą zastrzelił skład warty. Wtedy wydarzenie wstrząsnęło całym systemem szkolenia. Były kontrole, raporty, publiczne samokrytyki. Wojsko potrafiło jeszcze przyznać się do błędu. Dziś – po 35 latach – nic się nie zmieniło. Zmienił się tylko język: zamiast wstydu mamy komunikaty prasowe, zamiast refleksji – umorzenie.
Mielnik 2025 – pijany żołnierz, martwy system
Pijany żołnierz z bronią strzela do cywilnego auta, prokuratura umarza, MON milczy.
To nie przypadek, to skutek polityki "rekrutuj każdego". Badania psychologiczne sprowadzono do formalności, a komisje lekarskie – do urzędniczych pieczątek.