Obecny i były szef Najwyższej Izby Kontroli zeznawali przed senacką komisją do spraw nielegalnej inwigilacji Pegasusem. Marian Banaś stwierdził, że sam również był inwigilowany, a Krzysztof Kwiatkowski zaprezentował kluczowe dokumenty dotyczące zakupu Pegasusa przez Polskę. Na komisji pojawił się również doradca w Departamencie Administracji Publicznej NIK Marek Bieńkowski.
Senacka komisja do spraw Pegasusa rozpoczęła merytoryczne prace w poniedziałek. Jako pierwszych wysłuchała ekspertów z kanadyjskiej firmy Citizen Lab, która od lat zajmuje się badaniem działania tego systemu i wielokrotnie wykrywała przypadki włamań na telefony przy jego użyciu. We wtorek doszło do kolejnych wysłuchań.
Kwiatkowski ujawnia faktury CBA
Szef NIK w latach 2013–2019, a obecnie senator, był pytany m.in. o to, jak to się stało, że Izba odnalazła materiały dotyczące zakupu systemu inwigilacji? – Zgodnie z ustawą o NIK wystąpiliśmy o zwolnienie z tajemnicy kontrolerskiej. Ten dokument jest potwierdzony stosowną decyzją podpisaną przez prezesa NIK. Otrzymaliśmy decyzję o zezwoleniu – mówi Kwiatkowski.