Agenci ABW zabrali komputer 43-letniego policjanta z oddziałów prewencji - dowiedziała się "Wyborcza". Wysłała ich prokuratura, która bada kradzież maili ze skrzynki Michała Dworczyka. Policjanci w szoku.
- Nie dostaliśmy w tej sprawie żadnej informacji z prokuratury lub innych służb - przekazuje rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Informację potwierdzamy jednak w kilku źródłach. Jeden z oficerów policji mówi nam: - Wszystko, co wiemy, jest nieoficjalne. Ale to musi być jakaś pomyłka.
Poufne maile Dworczyka i Morawieckiego
Na początek fakty: w ubiegłym tygodniu funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z Warszawy przyjechali w okolice Śremu niedaleko Poznania. Mieszka tam 43-letni aspirant sztabowy, w policji od 20 lat. Służy w oddziałach prewencji w Poznaniu, które podlegają komendzie wojewódzkiej. Policjanci z tych oddziałów patrolują ulice, zabezpieczają imprezy masowe.