W niedzielę Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka Volker Türk wyraził zaniepokojenie z powodu krwawych wydarzeń w Bangladeszu. — Szokująca przemoc musi się skończyć — stwierdził. W ostatnich starciach między przeciwnikami rządu a siłami bezpieczeństwa i zwolennikami partii rządzącej zginęło co najmniej 77 osób.
— Obawiam się dalszych ofiar śmiertelnych i większych zniszczeń — oznajmił Türk w komunikacie prasowy, cytowanym przez AFP. Jego obawy wynikają z planowanego na jutro marszu na Dhakę, a także z mobilizacji ruchu młodzieżowego partii rządzącej przeciwko protestującym.
Protestujący zaatakowali uniwersytet medyczny, domy i urzędy, a w tle rozlegały się strzały i wybuchy. Siły bezpieczeństwa używały gazu łzawiącego i kul gumowych, aby rozproszyć dziesiątki tysięcy demonstrantów, domagających się dymisji premier Bangladeszu Hasiny Wazed.