Prezydent Boliwii Luis Arce podjął decyzję o skierowaniu wojska na stacje benzynowe, aby zwalczać nielegalne praktyki zakupu i przemytu paliw, które są dotowane przez państwo. Rząd uważa, że te działania są główną przyczyną niedoborów, które prowadzą do protestów w kraju.
Żołnierze boliwijscy w środę (12 czerwca) rozpoczęli służbę na stacjach benzynowych. Zostali skierowani między innymi do miast El Alto i Cochamabma - informuje dziennik "Correo del Sur".
- Wojsko ma za zadanie kontrolować, czy paliwo jest tankowane wyłącznie przez pojazdy, które są zarejestrowane w systemie elektronicznym - oświadczył w środę wiceminister obrony Juan Carlos Calvimontes.